Czy sztuka to propozycja tylko dla zamożnych?
O sztuce rzadko przeczytamy w mediach informacyjnych. Pojawia się ona jako news zawsze w związku z pieniędzmi. Padają kolejne rekordy aukcyjne, ktoś wydaje miliony na obrazy Wojciecha Fangora czy Stanisława Wyspiańskiego. O tym warto pisać, na tym koncertują się media. Powoduje to jednak złudne wrażenie, że sztuka jest droga. Bardzo droga. I jest droga zawsze.
To nieprawda – sztuka może być tania, przystępna cenowo, może być znacznym wydatkiem, choć może też być horrendalnie droga. Jak każdy produkt, także sztuka jest dostępna w różnych cenach.
Cena dzieła sztuki zależy od wielu czynników. Dwa najważniejsze to metryka artysty i jego dorobek. Bardzo drogie są dzieła sztuki autorów już nieżyjących, których prac jest na rynku niewiele, a większość z nich możemy podziwiać w muzeach. Tania jest sztuka artystów młodego pokolenia, którzy dopiero na rynku debiutują. Na aukcjach młodej sztuki kupimy ich prace, licytując od ceny wywoławczej, która zazwyczaj wynosi 800-1500 zł. W umiarkowanych cenach wynoszących kilka, czasami kilkanaście tysięcy złotych kupimy prace artystów żyjących, o uznanym dorobku, którzy reprezentują średnie lub starsza pokolenie twórców. To osoby, które mają na koncie wiele wystaw, nagrody w prestiżowych konkursach, a ich twórczość recenzują cieszący się szacunkiem krytycy. Ceny ich prac drożeją wraz z kolejnymi osiągnięciami artysty, a zdrożeją bardzo po śmierci twórcy.
Ponieważ ceny dzieł sztuki są bardzo zróżnicowane nie należy mówić że „mnie na sztukę nie stać”, a sprawdzić, co nam się podoba i dopasować to upodobanie do naszego budżetu.